Projekt Masz staż to okazja do sprawdzenia swoich umiejętności oraz zdobycia praktycznego doświadczenia w branży dziennikarskiej. Pytanie brzmi – jak ją wykorzystać?

Pod koniec września ukazała się informacja na temat kolejnej, drugiej, edycji projektu zatytułowanego Masz staż. Jego Organizatorem jest serwis Wyborcza.pl, a jednym z Partnerów – Uniwersytet Opolski. Dzięki tej współpracy studenci UO mogą wziąć udział w konkursie i przetestować swoje umiejętności. Dodatkową korzyścią jest możliwość odebrania darmowej prenumeraty Wyborcza.pl. Na kilka pytań związanych z projektem Masz staż zgodził się odpowiedzieć Doktor Grzegorz Haber.

 

W pierwszej edycji projektu wzięli udział studenci z 23 uczelni. Zawalczyli oni o nagrodę, jaką był trzymiesięczny płatny staż w wybranym przez siebie dziale oraz w dogodnym, umówionym indywidualnie z każdym uczestnikiem, terminie. Zwycięzców było siedmioro.
Od ostatniego roku projekt się rozwinął. W puli jest zarówno więcej działów do wyboru, jak i miejsc dla potencjalnych zwycięzców (jest ich dziewięć). Długość stażu została skrócona do jednego miesiąca, jednak wciąż jest to wystarczający czas do zdobycia nowych doświadczeń, umiejętności i wspomnień. Zdecydowałam się zapytać Doktora Habra o jego osobistą opinię na temat projektu.

 

Dr Haber powiedział również, czy sam wziąłby udział, gdyby miał taką możliwość.

Jak wziąć udział? Należy wykonać zadanie konkursowe przypisane do działu, do którego chcemy się dostać, po czym przesłać je mailem do 30 grudnia tego roku, załączając w nim swoje imię, nazwisko, nazwę uczelni, a także nazwę wybranego wcześniej działu. Werdykt zostanie ogłoszony do 15 lutego 2022 roku. Przed rozpoczęciem pracy warto zapoznać się z zasadami konkursu. O kilku punktach regulaminu również opowiedział Doktor Grzegorz Haber.

  • Punkt 8.4

 

  • Punkt 4.1

 

Wszystkim, którzy zdecydują się wziąć udział, życzymy powodzenia!
Więcej informacji pod adresem: https://wyborcza.pl/7,157029,27631730,wygraj-platny-staz-w-wyborcza-pl-ruszyla-kolejna-odslona-akcji.html

Weronika Sagan
fot.: Pixabay